Relkowe wieści

Czyli innymi słowy: sowy kierowane do wilkołaczej <3

Na biureczku nagle znalazłaś list którego na pewno tak wcześniej nie było. Zalakowany i starannie zaadresowany. Nie miałaś prawa wiedzieć że przyniósł go skrzat nadawcy.

Droga... Aurelio

Zastanawiasz się zapewne kto może pisać do ciebie... Biednej kobiety która utraciła tak wiele i skrywa mroczną tajemnicę... Prawdopodobnie domyślisz się po podpisie. Jest kilka kwestii które moglibyśmy poruszyć. Wybacz drogę korespondencyjną... Z bezpieczeństwa dla mojej osoby, wolę nie ryzykować pojawieniem się w Hogwarcie.
Pierwsza sprawa. Nie zastanawiaj się skąd... Ale znam twoją kudłatą tajemnicę (i wcale nie chodzi mi o okolice bikini)... Wybacz drobny żart. Stetryczały samotnik musi się wyszaleć. Wiem jak bardzo lubisz wyć w stronę księżyca w pełni... I że krwiste steki wydają ci się wtedy smakowitą przekąską. I to jest atut. Taki ktoś w Hogwarcie, nie ukrywam byłby dla mnie wielkim nabytkiem.
Druga rzecz. Wiem co przeżyłaś i wierz lub nie... Ale ci współczuje. Utrata rodziny może boleć choć sam tego nie odczułem gdy odbierałem życie swojej. Wiem, o co oskarżono twego męża... I rzecz o którą go oskarżono, może okazać się wyjątkowo przydatna w zemście na... No właśnie. Zdaje się że wyjątkowo nie lubisz Aurorów za krzywdę którą ci wyrządzili. Ja także ich nie lubię. To z mojej strony nic osobistego.. Ale przeszkadzają mi w pracy. Chciałbym więc byś mi pomagała... W zamian za zemstę... Umożliwienie ci jej.
Oczekuje z niecierpliwością na odpowiedź.

Heh... Rozbójnik z Hogsmeade

PS Zostaw odpowiedź na biurku. Dotrze do mnie.