Riscia

Profesor Liczba postów : 272 Join date : 21/07/2012

First topic message reminder :

Stara, bardzo stara sowa, pamiętająca jeszcze czasy młodości Kruczkowej.

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Dzięki, że zapomniałaś jak się nazywam!!!
Nie, nie mam na imię ANTONI!
Boże... które z nas wymyśliło imię Antoni? Nie uważasz, że jest nieco przypałowe? Może za to Tony się na nas obraża? Szkoda, że nie nazwaliśmy go Anthony Edward... Wtedy biedak by się już totalnie załamał.

Twoje dziewictwo to inna sprawa! Sam Ci je odebrałem! Muhaha! Jestem kradziejem dziewictwa Nadii Fray... Łiiiiiiiiiii.......

Czy Ty wiesz jakie fajne wino mieśmy w barku?

O. Chcesz dla siebie antykoncepta? Czy to taki pstryczek: NO MORE CHILDREN?

Zapamiętam sobie!

Jake

Liczba postów : 254 Join date : 21/07/2012

Sam nie wiem od czego zacząć…
Od problemów egzystencjonalnych, z dziewczyną, swoim pieprzonym darem czy moim brakiem zasobów myślowych?
Ehh…
I don’t want live on this planet anymore. I want know Avada Kedavra to kill myself.

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Mmmm.... Kamasutra. Moja ulubiona książka! Kocham ją! Najbardziej uwielbiam pozycje z wykorzystaniem mebli! Pamiętasz jak zwaliła się kiedyś na nas szafa? Znaczy prawie? Ale była jazda! To jeszcze przed urodzeniem Toniaczka...
Ale ze mnie stary pryk. Ale jahy, ha ha ha! JAHY, JAHY, JAHY, JAHY, JAHY!
Dlaczego nie? Dzieci są suuuper! Nawet jeśli to taki niewypał jak Toniak! Zawsze mogę podreperować swojego ego, że jestem o wiele lepszy od swojego syna! Jehe! Co prawda podbił mój rekord w pozbyciu się prawictwa, ale to tam... Jego sprawa. Ja mam jedną dziewczynę, która spełnia wszystkie moje zachcianki! A on ma dziewczyn na pęczki, a pewnie żadna nie spełniła ani jednej jego zachcianki! Haha! Frajer, po prostu frajer!

Nago... Wieża Astronomiczna... Tylko błagam, nie dzwoń po Bayonettę. Nie chcę trójkącika z nią.

Jake

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Zali z kim? Z kim byś chciała do trójkąta?!
Pewnie z Wrońskim! I Kingshleyem! Dwa macho Hogwarckie! Wygryźli mnie ze stołka 'najseksowniejszy profesor w zamku'! A zawsze ta prestiżowa nagroda przypadła MNIE! Pierniczone bachory! Ledwo co z kołyski wyszli, a już ruchają co popadnie!
Data ważności to Ci wyjdzie w wieku 50-60 lat! Jak na razie mi grozi 50! Ale my nie mamy utraty ważności. Ha!

Twój Eros

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Przecież Marcin to żadna tam rodzina! Przyszywana! W końcu to ja się uparłem, aby zrobić jego matkę chrzestną Tony'ego. A prawa jest taka, że to zrobiłem z myślą o przyszłości dla niego jak będzie się hajtać - wtedy dostanie duuużo kasy od swojej matki chrzestnej! Widzisz jaki ze mnie mózg, nie? Ha! Jednak jestem mONdry!
Tylko nie Casey... Błagam! BLEEEEE! RZYGAM WŁAŚNIE PRZEZ OKNO NASZEJ SYPIALNI PROSTO NA RABATKĘ KWIATOWĄ, NA KTÓREJ NIC NIE ROŚNIE (CZEMU?!).
I'm sexy and I know it!

Jake Wspaniały

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Yyy nie wiem!

Wieczny Bóg Seksu Jake

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Seks liściki?

Jaaaaaaake von jezus

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Więc robimy casting!
AVE TRÓJKĄTY!

Sze-pard

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Byleby nie z naszym synem, bo kazirodztwa nie zdzierżę.

Jak

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

I jak, i jak, i jak? Będzie? Powiedz, że tak! Powiedz!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Co masz na sobie?

[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Zielone bokserki ze zniczami, które podarowałaś mi na ostatnie Boże Narodzenie. A tak wg to leżę na łóżku i patrzę w sufit myśląc o Tobie.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Nie żebym był niegrzeczny, ale nadal nie ma mojego eliksiru! Wiesz ile małych Marcinków za 9 miesięcy będzie biegać po tym świecie? Aaaaa!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa VI Liczba postów : 720 Join date : 24/07/2012

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaa!

To taka nędzna próba wizualizacji tego, co przed chwilą odprawiałam, skacząc po wszystkich łóżkach w swoim dormitorium. Muszę dodawać, że moje współlokatorki nie były zachwycone, szczególnie Rene Connor, której bardzo nie podobał się łamiący żebra uścisk (zupełnie nie mam pojęcia dlaczego)? Oczywiście, że TAK! Tony już wie, czy macie zamiar to przed nim ukrywać? Ha! Będę mogła zdemoralizować kolejne z waszych dzieci! Normalnie zajebiście!

A właśnie, jak się czujesz? Skrzaty mówią, że robię najdziwniejsze kanapki w zamku, więc gdybyś miała ochotę na coś, na co można mieć ochotę tylko będąc w ciąży albo Cristiną Reed (może jestem w permanentnej ciąży?), pisz śmiało, zrobię Ci jakieś cudo.

No i najważniejsze - jak będzie nazywać się moje dziecko?

Niesamowicie podniecona (nieseksualnie!!!),

[You must be registered and logged in to see this image.]

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Ale, ale! Nie będę cicho! Ja tutaj będę miał małe Marciny zaraz!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa VI Liczba postów : 720 Join date : 24/07/2012

Moja najwspanialsza matko trójki dzieci, która pewnie ma gigantyczne rozstępy, a jej mąż nadal na nią leci (jak ty to robisz???),

Jestem święcie przekonana, że miesiąc spóźniającego się okresu + moja radość to objawy ciąży. Szczególnie moja radość ma na to ogromny wpływ. Wspominałam już, jak bardzo się cieszę z Twojego szczęścia? To niesamowite, ale naprawdę jaram się tym jak lalki Guy'a Fawkesa! Nigdy nie sądziłam, że wizja bycia matką chrzestną dla jakiegoś małego bachora (mam nadzieję, że nie będę musiała jej zmieniać pieluch? Nie chciałabym Ciebie zmartwić, ale znając mój antytalent do wielu rzeczy, założyłabym jej pampersa na głowę, żeby nie płakała) będzie mi się do tego stopnia podobać! Szczególnie, kiedy trzeba się będzie z nią bawić. Nikt nie nauczy małej... Tarji (Morgano kochana, jak to się odmienia?! pokrzywdziliście dziecko imieniem, więc całe szczęście, że wynagrodzicie jej to tak wspaniałą chrzestną) tak sprawnie chodzić po drzewach i pluć na odległość, co ja. Wierz mi, dzieciństwo na wsi, a już szczególnie górskiej wsi to najwspanialsze dzieciństwo, jakie może kogokolwiek spotkać i postaram się Tarrie dać jak najwięcej choćby jego namiastki. Będę mogła zabierać ją do swojego domu i uczyć ganiać owce? Gwarantuję, że będzie miała niesamowitą kondychę!
Och, a poza tym... Jeśli będzie miała urodę swojej mamy, a demoralizacja nastolatków pójdzie jeszcze do przodu, nie mogę gwarantować, że utrzyma czystość do trzynastego roku życia. Swoją drogą... Chcesz mi się z czegoś zwierzyć? Nawet ja miałam już piętnastkę na koncie, kiedy zostałam rozdziewiczona (bo plotki, jakobym urodziła się bez błony dziewiczej są zdecydowanie przesadzone).

A kąpać w jeziorze można się tylko nago. Jestem święcie przekonana, że trytony olśni moja uroda i wyciągną mnie na brzeg, żeby dalej podziwiać mnie z daleka.

Przeraźliwie kochająca,

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa VI Liczba postów : 720 Join date : 24/07/2012

Wiedziałam. WIEDZIAŁAM. Jesteś wiedźmą! I pewnie jeszcze zjadasz takie słodkie dzieci jak ja na śniadanie! Nie ma innego wyjścia, każda normalna kobieta po ciąży ma rozstępy. Ba. Nawet Sophie Nevou ma rozstępy (nie pytaj się, skąd to wiem, zakłady z Ellie przybierają czasami naprawdę dziwne formy). Co prawda nie mam zamiaru zachodzić w ciążę ani tyć, ale musisz mi zdradzić swój sekret. To te geny olbrzymów, z których zwierzył mi się Twój syn po pijaku, prawda?
Skromność? A co to skromność? Jakiś kolejny wynalazek?
Niech to będzie wystarczającą odpowiedzią. Swoją drogą nie mam pojęcia czemu sama nie wpadłam na to, że to Jake wymyślił to genialne imię... A potem się dziwicie, że wasze dzieci się do Was nie przyznają... Nie, nie napisałam tego. Wiesz, że Ciebie kocham, prawda? Gdybym była Twoją córką za każdym razem, kiedy bym Ciebie widziała, darłabym się: to jest moja mama! Może nawet zrobiłabym transparent, żeby nie cierpieć na permanentne zapalenie strun głosowych albo jakieś inne gówno.
Dziesiątka dzieci???? DZIESIĄTKA?! To nawet więcej, niż potrzeba do prywatnej drużyny Quidditcha, na Twoim miejscu rozejrzałabym się, jaki mugolski sport potrzebuje dziesięciu zawodników i obnażyłabym plany Twojego męża. W sumie możesz obnażać nie tylko plany, masz moje błogosławieństwo. Skoro macie mieć dziesiątkę dzieci...
Chłopczycą? A czy ja jestem chłopczycą?! ... To zabawne. Nigdy o sobie nie myślałam w ten sposób. Jestem chłopczycą? W takim razie Clary będzie bawić się z Tarrie lalkami, a ja nauczę małą jak przetrwać. Ha! Jeszcze zobaczymy, czyje nauki bardziej przydadzą jej się w przyszłości! I tego, jesteś w pierwszym miesiącu, tak? To znaczy, że w sierpniu poród? Jak chcesz, będę Ciebie trzymać za rączkę!
Już mogę Ci przyrzec, że Tarja zawsze będzie wracać ode mnie w jednym kawałku. Za dodatkowe nie odpowiadam.
Chcesz mnie walnąć książką po głowie? Czy ty widziałaś moje włosy? To jest amortyzacja światowej klasy. Do szesnastki? Nie ma szans. Chyba, że otrzyma kompletną głupotę po Twoim mężu (przepraszam pana, panie Shepard! Ja kocham głupich ludzi!).
Musisz komentować!

Znowu skacząca po pokoju,

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa VI Liczba postów : 720 Join date : 24/07/2012

Kruczowłose dziewczę! (Nie mam pojęcia, skąd się wzięło nazywanie Ciebie Kruczkiem, skoro jesteś blondynką, Twój mąż ma chyba jeszcze większe siano w głowie, niż ja na głowie)

Tym optymistycznym akcentem mogę zacząć mój list do Ciebie, bo wiadomo, że dzień, w którym nikogo nie obraziłam, jest dniem straconym, szczególnie, że są święta, przed chwilą zwlekłam się z łóżka i nawet przed porannym prysznicem piszę do Ciebie ten list (tak, piszę go do Ciebie ŚMIERDZĄCA). Z racji tego, że jestem bardziej świątecznym duszkiem, niż pewna Lindsay z Pucholandu (która, jak mówią słuchy, jest wszą), a ona tylko ukradła mi to miano, muszę zacząć od świątecznych życzeń. A więc życzę Ci przytycia dziesięciu kilogramów na swoich paskudnych, spalonych i zakalcowatych ciastach, najgorszych prezentów ever, które będą tak okropne, że nie przyjmą ich nawet w Domu Dziecka, kłótni z mężem o ilość ości w karpiu i choinki, która zwali się przynajmniej pięć razy, za każdym tłukąc wszystkie ozdoby.
Z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku mogę przejść do odpisywania konkretnego.
Ja? Żylasta? Słona? Raczej kwaśna! I poddaję w wątpliwość stwierdzenie, że jestem żylasta. Macałam się przed chwilą po brzuchu i on wcale nie jest jakiś... żylasty! Poza tym nie jestem wężem. Jestem Żmijką. A dokładniej Żmijową Bękarcicą, czyli praktycznie rzecz biorąc jaszczurką, ale nazywanie siebie jaszczurką brzmi jak ujma, więc wolę Żmijową Bękarcicę.
No dobra, możliwe, że sama podstępnie upiłam Tony'ego... Ale nie po to, żeby dowiadywać się o tym, jaką mieszanką genetyczną jest, tylko po to, żeby zdradził mi liczby w następnej kumulacji takiej mugolskiej loterii. Wkurza mnie, że moja matka cały czas coś wygrywa, a ja NIE.
Biedne dzieci. Jakby urodzić się Shepardem nie było już wystarczającą karą... Przepraszam, kochanie. Chyba powinnam ograniczyć przebywanie z Twoim synem, działa na mnie naprawdę tragicznie. I chyba w tym momencie powinnam zastanowić się jeszcze raz, kto kogo zdemoralizował. Co, jeśli to ON zdemoralizował mnie?! Czułabym się taka... taka pusta w środku i na zewnątrz i nic niewarta... Ale przy okazji miałabym świetny argument. Ha. Hi. Hohohohoho. Nie mogłam się powstrzymać. Skoro już uważasz mnie za taką chłopczycę, możesz wyobrazić sobie mnie z siwą brodą i mikołajową czapką głośno hohohającą, masz moje pozwoleństwo.
Przecież ojciec Arielki miał SIWE włosy! Serio, Kruczkowa, jak chcesz mieć kolejne dziecko, powinnaś nadrobić braki w elementarnej edukacji.
Chciałam wesprzeć Cię moralnie, ale jeśli twierdzisz, że to takie ohydne, to mogę z daleka obalać flaszkę w Twojej intencji. Jestem pewna, że i Tobie, i mi wyjdzie to na dobre.
Oczywiście, że wysłanie Tarrie do mnie to doskonały pomysł! Jeszcze zobaczysz! Z żadnego dziecka nie będziesz taka dumna! I dobra, nie musisz jej kupować tego pasu cnoty (cokolwiek to jest. tak, haha, właśnie żartuję), postaram się nie sprzedać jej mojej filozofii życiowej. Poza tym, kto wie, może kiedy wkroczy w wiek nastoletni sama będę już ustatkowana i dzieciata?
To brzmi jak koszmarna nuda.

Kochająca Kryśka

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Oficjalnie stwierdzam, że moi synowie będą biegać za Twoimi córkami i zabiorą ich dziewictwo, kiedy te będą miały zaledwie jedenaście lat i zaczną dopiero co miesiączkować.
Tako rzeczę ja!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Pewna płomykówka przyniosła do Ciebie paczuszkę opatrzną takim bilecikiem:
[You must be registered and logged in to see this image.]
Zawartość: Pióro zmieniające kolory, opakowanie Czekoladowych Kuli, butelka Bimbru Wrońskiego, kawał makowca Ani Wrońskiej.

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Kochana!

Dlaczego nie zaprosiłaś mnie do trójkąta? Przecież wiem, że Ty zawsze chciałaś do trójkąta... Ja wiem, że to tak szybko, szybko, no ale czuję się pominięty! Jak to tak beze mnie? Jak to tak bez trójkąta?
Mimo to dziękuję za cudowną wizję! Dawno tak się nie bawiłem! Uwielbiam bycie wróżbitą! To tak jakbym miał telewizor w głowie cały czas nastawiony na kanale PORNO!

Twój zniesmaczony faktem, że trójkąta nie było
[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Emmm....
A co Ci po zmarłym mężu, gdybym się tym przejmował, co?

Może... Może chcę trójkącik...
Kto mnie tam wie.

Hi hi.

Hi hi hi!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

?Żałować?
Oczywiście, będziemy tego żałować, jeśli któreś z nas wpadnie na inteligenty pomysł, aby to sfotografować, a dane zdjęcia wpadną w niepowołane ręce. Co prawda nie ma już z nami naszego Wyklętego Syna, ale i tak... Do Proroka Codziennego trafimy z łatwością.
Oczywiście, będziemy tego żałować, jeśli zaprosimy do łóżka Marcina albo Jensena. Nie pociągają mnie oni w żadnym calu.
O Boże... Czy ja jestem gejem...?

Ja nie jestem młody, ani piękny. Jestem brzydki i stary Sad

Na szczęście wacek mi staje.
Jeszcze.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Wroński... Ta bródka... Zastanawiam się czy leciałabyś na mnie, gdybym wyhodował sobie taką samą. Co Ty na to? Mogę dołączyć do podziemnego klubu 'będziemy tacy jak facio od OPCM, który zabiera nam laski'? Proszę, proszę, poooooszę!
Nie, nie chcę Morganów, bo jak na nich patrzę to mi się dwoi w oczach. A jak walnę sobie kielicha, to będę widział z dziesięciu Morganów. To nie jest zdrowe.

Raz w dupę to nie pedał? O rany... Ale z Ciebie pedałka, moja kochana!

Co do mojego wacka? CO wiem? Ja nic nie wiem! O Boże, ja nic nie wiem!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Tajemnica tajemnicą, a za młodsze wacki się bierzesz!
PARANOJA!

[You must be registered and logged in to see this image.]