| Jennifer Rachel Wood | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Jennifer Rachel Wood
Liczba postów : 151 Join date : 24/07/2012
| Temat: Jennifer Rachel Wood Wto Lip 24, 2012 11:05 am | |
| Miejsce na pocztę do panny Wood | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Sie 21, 2012 12:58 pm | |
| Do Jen przyszedł zwitek pergaminu, na którym ktoś wypisał pochyłym pismem:
Nadal wspominam tamte dwie noce...
Nie było wątpliwości, że jest to notatka przesłana przez Marcina, a szczególnie, że posłał ją przez Nadzieję. | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Czw Wrz 06, 2012 11:19 am | |
| Prześliczną miałaś kreację na Nocy Duchów. Jaka szkoda, że nie było nam dane porozmawiać! Może kiedy indziej nadarzy się jakaś okazja, gdzie będę mógł podziwiać Cię jeszcze w innych kreacjach. P.S. Jak przeżyłaś brak literki 'r'? | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Sob Wrz 08, 2012 6:21 pm | |
| Twoja bestia skrywała się pod czerwono-złotą zbroją, bo zwyczajnie zawstydziła się swojej brzydoty. Dyrektorem się nie przejmuj. To śmieć i moczymorda. Cały czas czekam na dogodną okazję, aby rozkwasić mu facjatkę przy pomocy wymyślnych uroków. W sumie on o tym bardzie dobrze wie jak go kocham... Chyba wolałem Hogwart za czasów naszej starej dyrektorki. Może była stara, niedołężna, ale była bardziej kompetentna. I przede wszystkim: nie wydawała całego budżetu zamku na wódkę. Nie, żebym miał coś przeciwko wódce, ale skoro dyrcio zamawia ją tylko dla siebie - to zaczynam się burzyć! Kończę jednak te smęty o wódce, które zapewne Cię nie interesują. Szkoda, że nie słyszałem tego ucznia. Rabarbar to moje ulubione słowo. Odkąd tylko babcia zrobiła mi placek drożdżowy z rabarbarem, nie mogę wyjść z podziwu, że ktoś wymyślił tak trudne słowo do wypowiedzenia. Niestety, nie słyszałem go jeszcze w wersji 'łabałbał'. To brzmi jak potrójne łał łał łał (niczym CENOWE ŁAŁ na Pokątnej). Jeśli kiedyś będziesz chciała podzielić się ze mną tym wspomnieniem, będę dozgonnie wdzięczny. Uwielbiam poznawać nowe wersje tego cudownego wyrazu! | |
|
| |
Casey O'Sullivan Przemytnik Alkoholu
Liczba postów : 164 Join date : 19/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Sob Wrz 08, 2012 6:54 pm | |
| Panno Wood. Chyba wytrzeźwiałem. Sam się sobie dziwię, że chwyciłem za pióro i zdecydowałem się coś ci naskrobać na tym pogiętym pergaminie. Powiedziałem stanowczo za dużo, ale dobrze wiesz co alkohol potrafi zrobić z ludźmi. Nie bardzo mam ochotę naprawiać nasze relacje, ale może skusiłabyś się na małą rozmowę w cztery oczy? Na przykład w moim gabinecie? Ewentualnie na neutralnym gruncie. Chciałbym wyjaśnić kilka rzeczy. Cholera, brzmi to trochę za poważnie. PS: Pamiętaj Bello, że jestem Bestią. | |
|
| |
Casey O'Sullivan Przemytnik Alkoholu
Liczba postów : 164 Join date : 19/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Sob Wrz 08, 2012 8:02 pm | |
| | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Nie Wrz 09, 2012 12:38 pm | |
| Wkrótce? Jakie to tajemnicze... Doprawdy. Szkoda, że nie jestem wróżbitą, aby wiedzieć z góry co planujesz. | |
|
| |
Casey O'Sullivan Przemytnik Alkoholu
Liczba postów : 164 Join date : 19/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Paź 02, 2012 11:19 am | |
| Liczyłem na to, że nie napiszesz. Trochę się pomyliłem, chociaż to nic nowego w moim przypadku. Powodzenia w szukaniu nowszego modelu. Tak na zakończenie, bo wątpię byśmy się jeszcze spotkali, rzucę delikatną poezją.
"Odrobina, która wbiła się w oto gumoleum - Tkwi! Jak drobina alkoholu przepuszczana przez dyktę, Kapiąc wprost do kielicha wypełnionego miłością. Lecz nie wypiję go! Rozlewam! Rozlewam i podpalam. Płomienie, które unoszące się ku niebu Wyślą moje myśli!"
Obyś się nie mogła wysrać!
| |
|
| |
Elizabeth Hall Klasa VI
Liczba postów : 209 Join date : 19/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Paź 02, 2012 3:58 pm | |
| Paczuszka opatrzona z góry taką naklejką: Zawartość: 1 op. [5szt] Pieprznych Diabełków; 1 op. [15 szt] Musów Świstusów; 1 op. Urokliwych Czekoladek "Chciałam wysłać roślinkę, ale za zimno i transport mógłby zniszczyć! Wszystkiego Naj z okazji Świąt pani psor! " | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Paź 02, 2012 5:59 pm | |
| Pewna płomykówka przyniosła do Ciebie paczuszkę opatrzną takim bilecikiem: [You must be registered and logged in to see this image.]Zawartość: Koronkowe stringi prosto z Koniakowa (!) oraz dwa opakowania Pieprznych Diabełków. Oprócz tego w paczuszce znajdował się krótki liścik: Kochana Jen! Jest mi przykro, że w tym roku nie udało mi się odebrać prezentu Bożonarodzeniowego. Dość ubolewam nad tym, ponieważ poprzedni bardzo mi się podobał. Nie mniej jednak przesyłam Ci prezent, który pozostawia wiele do powiedzenia oraz zrobienia. eM. P.S. Nie mieszajmy w prezenty uczuć... Proszę Cię - nie mamy po dwanaście lat! Po za tym żadna Felcia nie jest w stanie zastąpić mi Ciebie. | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Paź 02, 2012 11:19 pm | |
| Tak więc czuję, że pierwszego dnia po feriach czeka mnie miła wizyta w Twoim gabinecie, oczywiście udając, że zmierzam do Ciebie w celach służbowych. Mmm, wcześniej? A znajdziesz dla mnie czas wcześniej? | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Nie Paź 07, 2012 7:17 pm | |
| Nie mogę się już doczekać! P.S. Jarvis jest moim nowym nabytkiem, a jak dowiedziałem się jest dość młodą sową, więc nic w tym dziwnego, że nie poradził sobie z zamiecią. | |
|
| |
Marcin Wroński Wicedyrektor
Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Paź 23, 2012 11:36 am | |
| Poziom prezentu znacznie się podwyższył niż w tamtym roku. Przepraszam, że tak zniknąłem rano. Mam nadzieję, że kwiaty, które pozostawiłem po sobie ucieszyły Twoje oko. | |
|
| |
Dorian Ivanhoe
Liczba postów : 137 Join date : 23/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Wto Sty 01, 2013 2:28 pm | |
| List przyniosła sówka która musiała podróżować dość długo. Widać było że jest wycieńczona i ledwo się przemieszcza. Oczy sowy miały dziwnie pusty wyraz.
Droga Jenn
Nie wiem czy pamiętasz charakter pisma twojego ulubionego współtowarzysza w niedoli nauczyciela Hogwartu. Zastanawiasz się zapewne, dlaczego do ciebie piszę? To proste... Człowiek wędrujący samotnie po górach umiera z nudów... I szuka najprostszego zajęcia. A do kogo mógłbym pisać, jeśli nie do Ciebie? Wybacz że "uciekłem" z Hogwartu bez pożegnania. Musiałem zrobić to niepostrzeżenie... Nikt absolutnie nikt nie mógł wiedzieć gdzie się udaję... A teraz w kilka miesięcy po mojej nieobecności jestem już bliżej celu niż byłem kiedykolwiek. Pewnie nie byłaś jedyną która dostrzegała moje... Aspiracje? Był też Kinghsley. Proszę cię na ile tylko mogę! Nie wspominaj mu o tym liście. Zdaje się że całkiem uzasadnione są jego obawy względem mojej osoby. Zapewne gdy przeczytasz ten list, będę już na Wyspach. Będę oczekiwał sowy z niecierpliwością. Z pewnych przyczyn... Nie będę mógł pojawić się w Hogwarcie.
W oczekiwaniu Dorian Ivanhoe | |
|
| |
Dorian Ivanhoe
Liczba postów : 137 Join date : 23/07/2012
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood Sro Sty 02, 2013 6:27 pm | |
| Bez wstępów Ciesze się że odpisałaś na mój bazgrołek który do ciebie wysłałem z Himalajów... Nawet nie wiesz jak ciężko pisze się w takich warunkach... I jak ciężko dorwać sowę. Gdyby nie to że jakieś głupiutkie coś już zostało wysłane do innego czarodzieja z listem i gdybym nie użył mocniejszej i mniej legalnej wersji Confundusa nie było by tego listu. Ucieszył mnie fakt że mogłem odczytać zaufanie względem twojej osoby... I mam nadzieję że nie terroryzujesz ślizgonów. W większości z nich dostrzegam potencjał... Do podjęcia w przyszłości pracy w moim hmm... Przedsiębiorstwie. Tymczasem chciałbym żebyś pomogła w czymś mojej... bratanicy... Lub przynajmniej dopilnowała by ta nie padła ofiarą dyrcia. Z oczywistych względów nie mogę przekazać ci celu jej "misji". Nie łatwo zdobyć jej zaufanie, a nie wiem w jakich relacjach jesteście. Chodzi mi o Averille. Mam nadzieje że tak łepska babka jak Ty... Da radę obudzić w niej zaufanie. Oczekuje na list... I zaznaczam że nie wiem kiedy odpowiem. Możliwe że będę teraz zamknięty w swojej dziupli i nie będę odpowiadał na wieści z zewnątrz. Jednak także oczekuj sowy.
Dorian | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Jennifer Rachel Wood | |
| |
|
| |
| Jennifer Rachel Wood | |
|