Listy i liściki

Klasa VI Liczba postów : 720 Join date : 24/07/2012

Cris nie ma sowy ani żadnego pierzastego stworzonka, które mogłoby go zastępować, ale nie waha się wykorzystywać do tego ptaszyska innych.

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

To są moje wymarzone cycki, Ty mnie w ogóle nie rozumiesz!
Są większe? Nie pamiętam...
I tak, też Cię kocham, wiesz o tym.

P.S.
Ale rozmiar chyba zgadłem, nie?

Baxter.

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

[You must be registered and logged in to see this image.]

Ja i tak Cię kochać będę, boś moją sis! Nawet za tego głupiego gonga w twarz/czoło.

Baxter

PS
Przyznaj, że mam talent do malwania cycków... AVE CYCKI!

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Zaczynam się Ciebie bać. Nie stresuj mnie, bo mi w nocy nie stanie...
Tak, a Ty to chyba masz dzisiaj PMS. W życiu nic takiego nie mówiłem, nie masz na to dowodów, dupa, dupa, DUPA! To były twoje słowa. Dla mnie zawsze będziesz wybrykiem natury z nie wiadomo jakiego domu. Ale serio, jakaś dziwna część mnie mówi mi, że do twarzy Ci w zielonej szacie, sis.
Jak na razie jedynym wyznawcą Twoich Cycków jestem ja. Poszukiwania trwają. Popytam, może jakiś nauczyciel się znajdzie? Jensen mi pasuje. Chociaż Dorian też. To na ich lekcjach wspominałem o cyckach i to oni mnie nie lubią. Może czują się zazdrośni? Pewnie oni też kochają cycki. Cycki rządzą.
Ruchnęłaś już Doriana? I kogo chcesz jako swojego wyznawcę? Zwerbuję go zaraz!

Baxter.

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Sis... jesteś dla mnie jak siostra... Ale wiesz, że i tak sobie zwalę. Tak! Tak! ZNISZCZĘ CI PSYCHIKĘ!
Teraz możesz sobie wyobrazić jak walę sobie myśląc o tobie.
Chociaż nie. Jak myślę o tobie, to mi nie chce stanąć. Bez urazy. Cycki masz naprawdę fajne.
AVE CYCKI!
Krzyczysz na mnie! Na mnie się nie krzyczy! Zły dotyk boli całe życie, a znęcanie się psychiczne to już całkiem...
Moja hojność nie zna granic, masz, prześlę ci jedną chusteczkę, pachnie mną, a ja ładnie pachnę. Możesz się pociąć, pozwalam Ci, bo jesteś złą kobietą. Myślisz, że przestroga "kobiety nie denerwuje się przed, w trakcie i po okresie" Ciebie nie dotyczy? Moje biedne, biedne kochane dziecko...
Lamiz też twierdzi że tyłek jest lepszy, ale to nie tyłek mnie uzdrowił tylko Twoje dwa krągłe cycuszki! I to dowodzi przewagi cycków nad tyłkiem. No naprawdę, co Benny widzi w takim tyłku. Taki tyłek jest taki... dupny. A cyckami przynajmniej nie srasz!
Wcale się Ciebie nie boję! Ja... ja będę dzielnym Gryfonem!
Ha! Wiedziałem! To dlatego odjął mi punkty! Fryzura była przykrywką! Przecież wszyscy wiemy, że ja zawsze wyglądam zajebiście! Aż go zapytam co sądzi o Twoich cyckach, ciekawe jaką będzie miał minę!
Ruchnij Doriana! Ruchnij! Nie mam pojęcia dlaczego to mówię...

Baxter.

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Ha, ha, ha, o mój Boże, co Ty do mnie mówisz! To widać! Cholera, Ty chcesz tego trójkącika! Naprawdę tak bardzo kręci Cię widok jak walę przyjacielowi? No, nie znałem Cię od tej strony przyznam, tu mnie zaskoczyłaś. Ja i tak wiem, że to "traumatyczne przeżycie" to przykrywka. Ty i trauma? Cris, nie urodziłem się wczoraj...
Ale i tak masz fajne cycki, tu się musisz ze mną zgodzić.
Dostanę fotkę z podpisikiem? Spałbym z nią pod poduszką.
Mnie kochanie nie musieli macać, w porównaniu do Ciebie. Wystarczy, że mam ojczulka szalonego naukowca. To mi całkowicie zniszczyło psychikę. Listonosz? Co Ty, w szafie śpisz? Prędzej sowa!
... Nie Cris, to, że napisałem "prędzej sowa", nie znaczy, że mnie sowa macała.
Swoją drogą... jak wygląda macanie przez sowę?
To złóż ją na pół Reed, geniuszu. Na pół! Wtedy będzie miała ostrzejsze rogi. Dzięki za pozdrowienia. Mój penis pozdrawia Twoją kobiecość, ale nie wiem czy to ma coś do rzeczy...
O Boże Cris, jestem zboczony...
Ha! Mówiłem Ci? Cycki są awesome! I nic tego nie zmieni!
Przeczytałem wszystko co mi napisałaś o Jensenie, ale jakoś nie doszła do mnie słuszność tych słów. Znasz mnie jak mało kto. Przecież i tak wiesz, że co byś mi nie napisała i tak go zapytam czy lubi Twoje cycki.
KTO ZBOCZONY?! JA ZBOCZONY?! WCALE NIE JESTEM ZBOCZONY!
Może troszeczkę...

Baxter.

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Ta sowa to chuj, tyle Ci powiem. Ona jest jakaś nienormalna! Musiałem jej dać trzy czekoladowe żaby, żeby przestała się na mnie gapić gejowskim wzrokiem gdy pisałem ten list. Nawet nie wiesz jak przerażający jest gejowski wzrok w wykonaniu sowy... I pewnie w podzięce za słodycze (huehuehue, szykuje się niezłe zatwardzenie) postanowiła mi się odwdzięczyć. A sowy w porównaniu do głupich pizd są mądre. Chyba Cię lubi. Pomiziaj ją ode mnie. Skąd wiesz, może to ta co mnie macała w dzieciństwie?
Wisisz mi za to przysługę, bejbe.
NIE OGLĄDAŁAŚ GEJOWSKIEGO PORNO?! Hańba Ci! Nawet ja je oglądałem, a jestem całkowicie cyckoseksualny. I uwierz mi, żeby zwalić Benny'emu musiałbym być naprawdę najebany w cztery smocze dupy... A to się da zrobić, prawda? A co do tego wjazdu do Gryfonów wiesz... ja jestem zawsze zwarty, sztywny i gotowy. Może kiedyś nawet Ci pozwolę? Wiesz... u nas zostało jeszcze kilku nierozprawiczonych Lwiątek, które tylko czekają, byś je wchłonęła...
Pierdol się Reed. I tak jestem zajebisty.
Chyba Ciebie sowa miziała, że jesteś tak bardzo nienormalna. I dlatego jesteś moją siostrą, no przecież. A sowy są spoko. Naprawdę. Te ich piórka...
Mój penis mówi, że pójdzie się jebać, ale to później, bo teraz nie byłbym w stanie sobie walić i pisać listu. Nie umiem pisać lewą ręką. Walić sobie tym bardziej. Cholera. Przez Ciebie będę się dzisiaj uczył jak sobie walić lewą ręką. A żeby Cię Reed...
Oczywiście, że Ci wyślę sowę. Jeżeli przeżyję. Jeżeli nie, to możesz być pewna, że mój duch będzie Cię straszył swoim nagim penisem, do końca twojego życia, a potem przez całą wieczność. przysięgam Ci to.
Tak, wiem, jestem kurwa zboczony. I dobrze mi z tym. Bycie zboczonym jest fajne, polecam ci to uczucie.

Baxter

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Biedna Kryśka. Zostałaś sama na świecie ze swoją brudną pościelą... A ty mówisz, że to przeze mnie skrzaty przechodzą załamanie nerwowe? Chociaż... jak zajebistym trzeba być, żeby uniknąć osrania przez patrzącą gejowskim wzrokiem sowę? Żółwik siostro, jesteśmy zajebiści.
A czy ja kiedykolwiek twierdziłem, że Ty jesteś normalna? Musiałbym chyba na głowę upaść, albo znowu zostać ogłuszony przez mandragorę. Ty i normalność! To jak... jak... Jensen i Dorian w łóżku - coś, co się nigdy w życiu nie zdarzy!
Ale suchar, boże...
Wiele małych zwierzątek miało ze mną styczność, uwierz. I jak zauważyłem, mają większą odporność psychiczną niż przypuszczałem.
Jeżeli chcesz zobaczyć, co znaczy być najebanym w sześć smoczych dup, to naprawdę, naprawdę musimy się znowu razem najebać. Tylko załóż jakiś pas cnoty... czy coś. W sumie to Ci on już nie przysługuje, ale jakoś muszę chronić swojego penisa przed Twoją czarną dziurą.
I to chyba był komplement.
Uwierz mi, mój wzrok jest po pijaku tak wyczulony, że mógłbym nawet trafić na trzy Wrońskie kutasy. A tak w ogóle, nie sądzę, żeby Wroński miał takiego małego, żebym nie mógł na niego trafić. W końcu kciuki ma duże. A słyszałaś, że penis jest trzech wielkości kciuków właściciela?
Byłbym w stanie zwalić Wrońskiemu? A co ja jestem jakaś maszyna do walenia? Zwalić Lamizowi, zwalić Wrońskiemu, komu jeszcze mam zwalić co? I może jeszcze wziąć z połykiem?
Jak nie umiesz, na bezrybiu i raka się wypierdoli, a przecież tyle skrzatów się o tej porze w Slytherinie kręci...
Ja nic nie mówiłem! Nie wyciągniesz ze mnie tego! A co do tych owiec... Opowiedz mi swoją historię kochanie, z chęcią jej posłucham.
Owce są zajebiste. I nie mówię tego z żadnym podtekstem. Owce SĄ zajebiste.
Tak, dziękuje Ci, że narobiłaś mi ochoty na walenie sobie lewą ręką. To takie szlachetne z twojej strony! Jak sobie zwale to Ci opowiem jak było.
No wiesz ty co? To ja tak wychwalam Twoje cycki, a Ty mi wmawiasz, że mam najmniejszego chuja na świecie? Baxter Junior się zasmucił. Chyba wpadł w depresję i to Ty będziesz musiała go całować na przeprosiny.
Już wystarczająco się dowiedziałem jak zboczona jesteś. Więcej mi nie potrzeba.

Baxter

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Właściwie to czemu nie?
Byleby nie na błoniach, bo nas dyrcio pogoni.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

AAAAAAAAAAAAAAA! ZNOWU MI TO ROBISZ! TAK BARDZO CHCESZ, ŻEBY ŻADNE NAUCZYCIEL PŁCI MĘSKIEJ MNIE NIE LUBIŁ?!

PIERDOL SIĘ REED.
Ze mną! Ze mną! Ze mną!

Baxter

Opiekun Domu Liczba postów : 174 Join date : 22/07/2012

Tylko co powie na to moja żona?
Patrząc na przeszłość, tylko raz ją zdradziłem...
Nie, żebym był jakimś tam tchórzem czy coś...
Kruczek, nie wygłupiaj się i nie spółkuj z CReedową!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Liczba postów : 254 Join date : 21/07/2012

OMG, OMG, O-M-G!
Właśnie wyplułem na ten zwitek papieru płatki kukurydziane, które miałem w gębie. Chociaż Twoja propozycja jest kusząca, wolę wdzięki panny Hall, jeśli wiesz co mam na myśli.

Widzący

Liczba postów : 254 Join date : 21/07/2012

Ja? Serce? Chyba penisa, ot i co. Nie uważam oczywiście, że jesteś mało atrakcyjna, ale jak na razie mój dolny mózg pędzi w stronę Hall. Niestety, nie powstrzymam tego dopóki nie wtajemniczę ją w łóżkowe sekrety!

Widzący

Temat: Re: Listy i liściki Pon Sie 20, 2012 9:30 pm

Ależ oczywiście! Zapraszam do swojego gabinetu. Chętnie skorzystam z takich usług. Oczekuje panienka jakiejś daniny?
[You must be registered and logged in to see this image.]

Klasa V Liczba postów : 146 Join date : 30/07/2012

Pierdol się Reed.

Baxter

Temat: Re: Listy i liściki Pon Sie 20, 2012 10:48 pm

W takim razie zapytam inaczej. Na ile panienka ceni swojego "szefa"? Oraz oczekuję odpowiedzi, czy Cristina Reed raczy się pojawić w mojej samotni.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Temat: Re: Listy i liściki Pon Sie 20, 2012 11:19 pm

W takim bądź razie czekam na panienkę. Liczę na udaną wymianę płynów.
[You must be registered and logged in to see this image.]

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

Miałem nadzieję, że to jest zaproszenie, a tutaj jednak nie... Cóż, nie ukrywam, że jest mi bardzo przykro z tego powodu, ponieważ naprawdę zrobiłem sobie ochotę na małe co nieco. No cóż, czasami musi wystarczyć ręczny.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Prefekt Liczba postów : 341 Join date : 19/07/2012

Kusząca propozycja. Musiałabym bardzo dokładnie się nad tym zastanowić.
Ale chyba nie. Rozumiem, że bardzo się nudzisz, Reed.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Prefekt Liczba postów : 341 Join date : 19/07/2012

Tak samo, jak okropnie jest być tylko piękną. Oj biedna...
Wierz mi, Puchoniątka są o wiele ciekawsze do dręczenia. Mnie się dręczyć nie da. A na pewno nie marnowaniem pergaminu na bezsensowne listy.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Wicedyrektor Liczba postów : 769 Join date : 20/07/2012

W sumie to nic dziwnego, że ktoś wymyślił stałe związki... Aby mieć stale kogoś pod ręką. Oczywiście zaraz ktoś mnie zje za takie stwierdzenie. Że stały związek to wcale nie tylko ciupcianie i takie tam... Bla, bla, bla.
Nie jestem cierpliwy. Gdyby mój dziadek i moja matka czekali to by nikt o nich nie słyszał!
Tak właściwie to... Kto jest moim ojcem, DO KURWIEJ NĘDZY?!

[You must be registered and logged in to see this image.]

Temat: Re: Listy i liściki Wto Sie 21, 2012 7:29 pm

Och, faktycznie zapomniałem. Powinnaś "Wielbić O'Sullivana", że raczy ci zdradzać takie rzeczy.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Prefekt Liczba postów : 341 Join date : 19/07/2012

Mam czasami cudowne przebłyski. Czuj się zaszczycona, że miałaś okazję tego doświadczyć!
Tak, słońce, dzień bez atramentowych uprzejmości, to dzień stracony. Ale w dużej mierze nadal uważam to za zupełnie bezsensowne marnować tyle dobrego pergaminu, a ja mam o wiele ciekawsze zajęcia, niż korespondowanie o praktycznie niczym.
Złego, wypranego z wszelkich barw dnia życzę. Ot, nie będę Cię uszczęśliwiać. Nie uszczęśliwiam ludzi, ale jeśli potrzebujesz kogoś, kto by cię miał unieszczęśliwić, to proszę bardzo.
Widzisz, jestem do tego stworzona.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Prefekt Liczba postów : 166 Join date : 25/07/2012

Paskudo Naczelna!
Jeśli sądzisz, że jestem kompletnym idiotą i uwierzę w twe czyste zamiary- jesteś w wielkim błędzie. Twa zemsta za zmacanie tyłka musi jeszcze poczekać. Ja rozumiem, że sex jest idealną okazją do pogłebienia mych badań, jednakowoż nie mam zamiaru ryzykować własną skórą.
Tylko nie mów mi, że taką wiadomość wysłałaś wszystkim Puchonom? Jeśli tak, to obiecuję ci, że użyję twych jajników w jakimś eliksirze! Przynajmniej nie będziesz się musiała przejmować niechcianą ciążą. I przy okazji regulacją jakiś hormonów, o ile się dobrze orientuje. Może nawet nabierzesz fizycznych cech męskich? Jak się byś czuła w roli kobiety z brodą?
Tak czy inaczej, pamietaj o antykoncepcji! Mam tylko nadzieję, że nie chcesz zaciągnąć do łóżka(albo błonia) ile mężczyzn się da, a potem od wszystkich wyciągać alimenty lub szantażować wywołaniem skandalu. Jako młodociany uzdrowiciel przypominam, że istnieją zaklęcia identyfikujące ojcostwo, nawet jeśli rzadko który mężczyzna się na nie decyduje.
Z chęcią bym wymienił mnóstwo argumentów przeciwko wybranej przez ciebie miejscówce, chociażby ze względu na klimat tutaj pasujący. Tylko wiem, że byłoby to tak samo efektywne, jak uczenie wozaka zasad savoir vivre.

B.T.Lamiz

» Liściki do Lilci !
» Listy, listy!
» Listy miłosne!